Valor

PBF Dzikie Koty

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2018-09-29 10:39:30

Mrina
Administrator
Dołączył: 2018-09-23
Liczba postów: 245
Wiek: dorosła
Płeć : samica
Stan fizyczny: 100/100
Diamenty: 10
Ekwipunek: MC, FT, 24H immun.
Sprawność fizyczna: 10
Doświadczenie: 33
WindowsFirefox 62.0

Kieho

IMIĘ: Kieho
PŁEĆ: Samiec
WIEK: 2 lata
RODZINA: loading..
CHARAKTER: Jeszcze kilka tygodni temu Kieho był wulkanem energii. Wszędzie było go pełno. Bywał nieroztropny i wybuchowy. Czasem egoistyczny, chociaż w gruncie rzeczy miał dobre serce. Potrafił pomóc bliźniemu nie oczekując odeń niczego w zamian. Nie chciał pokazać po sobie żadnej słabości, mierzył się ze swoimi lękami. Posiadał bardzo wojowniczą naturę, przez co odbierany był przez innych jako niewychowany i pyskaty smarkacz. Dość inteligentny, równie ambitny. Mierzył wysoko, czasami o wiele za wysoko. Zdarzało mu się chodzić z łbem w chmurach, co nauczyciele odbierali za objaw olewającego stosunku do przekazywanych mu nauk. Mimo to, bystrością nadrabiał braki. Bardzo honorowy. Z łatwością można było ugodzić w jego młodzieńczą dumę. Prócz tego był duszą towarzystwa, ciągnęło go do liderowania, lecz wszelkie inne relacje społeczne były dla niego przyjemnością.
Od czasu pojawienia się choroby zmienił się diametralnie.. chłodne podejście do życia to dobre określenie?
HISTORIA: Kieho przybył na świat wśród członków lodowej rodziny. Los odebrał mu matkę, odebrał mu ojca, lecz nie odebrał mu nadziei. To szczątki tej nadziei utrzymały lwiatko przy życiu. Każdy kolejny dzień stawał się kolejnym wyzwaniem godnym młodego wojownika. Dni kocięce upłynęły szybko i niewiele z nich pozostało w pamięci nastoletniego Kieho. Wiek nastoletni przyniósł młodemu lwu wiele zmian, niekoniecznie tych dobrych. Stał się wyjątkowo oporny na wiedzę, nieskory do współpracy z pozostałymi członkami Armi, zaczął szukać swoich własnych ścieżek, a także zdarzyła mu się bójka z rówieśnikiem, której był prowodyrem. Ta sytuacja sprawiła, że najważniejsi dali mu ostatnie ostrzeżenie. Poirytowany młodzieniec, nie czując ani krzty skruchy zapragnął opuścić Lodowych. Nie zrobił tego, gdyż niespodziewanie jego wzrok z dnia na dzień zaczął słabnąć. Żaden medyk nie wiedział czemu u Lwa, który dopiero wstępuję w dorosłość pojawiła się tak szybko postępująca ślepota. Nadal widzi, lecz opuszczenie stada w tym momencie wiąże się z rychłą śmiercią. Dla młodego, silnego Kieho choroba stała się wyrokiem.
ZNAKI SZCZEGÓLNE: Blado błękitne ślepia, często opisywane przez postronnych jako "bez wyrazu".

WYBRANA ARMIA: Armia Lodu
INNE: Los mu nie sprzyja.


You see? There are thousands of leaves
all sprung from the same tree

Mrina * Gawra * Cimirie * Nix * Flamethrower * Devious

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
ankietowo - refill - ilo-ger - pomocwsparcie - spolecznoscniezaczepionych